niedziela, 25 sierpnia 2013

Imagin cz.1

 Hej napiszę dzisiaj jednego Imagina. Nwm. czemu tak po prostu xD
 
Harry: Lucy  idziemy na spacer ?
Lucy: Zimno jest. -12 stopni
H: Trudno przytulisz się do mnie mocno i będzie ci ciepło
L: No dobrze ,ale obiecaj mi jak będziemy wracać pójdziemy do Starbucks'a dobrze ?
H: Jeśli tylko masz ochotę...
L:Dobra idź się przebierz ja pójdę się umalować
H: Nie musisz, wyglądasz dziś ślicznie
L: Oj daj spokój. Zawsze tak mówisz kochanie
H: Dobrze , dobrze ja idę się przebrać w ten piękny sweter od ciebie.
L: Kocham cię Harruś
H: Ja ciebie też Lucy
*5 minut później*
L: Ok jestem gotowa. Tylko ubiorę buty i szal
H: I czapkę
L: Ale pod warunkiem ,że ty też ubierzesz !
H: No dobrze
L: Ok idziemy.
*1 godzinę później*
L: Harry gdzie jesteśmy ? Boję się ! Jest już ciemno a my zabłądziliśmy w jakimś lesie !
H: Nie martw się Lucy. Tylko nie to !!
L:Co się stało ? Harry ?
H: Mój Iphfon'e się rozładował. zupełnie
L: Ja nie mam aplikacji nawigacja. Nie używam więc odinstalowałam
H: Lucy ! Mam pomysł
L: Jak ?
H: Napisz o tym na twitterze ! może ktoś mieszka w tych okolicach i pomoże !
L: Brak dostępnej sieci WI-FI nie można otworzyć aplikacji twitter
H: Pomocy !!! Pomocy !!!
L: Harry jest mi potwornie zimno. Wiem ,że nic nie poradzisz ale po prostu ci mówię
H: Masz mój sweter.
L:Ale ty wtedy zamarzniesz ! nie chcę byś był chory kotku
H: Ale nie pozwolę ,by mojej dziewczynie było zimno.
 *W tym samym czasie przed koncertem 1D*
Zayn :Gdzie jest  Harry z Lucy ? Już dawno powinni tu być
Niall:Możę zadzwonię do niego ?
Z:On nie odbiera... A może do Lucy ?
H: Dobra.
* W lesie*
Drrrrrrrr
L:O ktoś dzwoni ! To Niall
H: odbierz
L:No hej Horanku. Przyjedź po nas do Lasu proszę
N: Co?! Do jakiego lasu ?
L:Poszliśmy z Harrym na spacer i się zgubiliśmy w jakimś lesie
N:Dobra już jadę z całą ekipą a gdzie to jest ?
L:Koło działek. Tam jest taki ogromny las
N:Trzymajcie się jakoś. Zaraz będziemy
L:Ok dzięki.
H: I co ?
L: Powiedział ,że jedzie z ekipą
*30 minut później*
L: Boję się ,że nas nie znajdą
H: Jestem przy tobie tak ? Nie bój się Lucy. Mój Aniołku
L: Mogę c się wypłakać w sweter ?
H: Ale dlaczego płakać ? Hej głowa do góry
L: Widzę kogoś !
N: Tu jesteście !
L: Niall ! dziękuję że przyjechałeś
H: Dobra idziemy ,bo moja kochana Lucy tu zamarznie
N: Mamy dla was koce i kawę
L: Mam najlepszych przyjaciół i chłopaka na świecie
H: No przytul się. Już jedziemy
L:Kocham cię Harruś
_________________________________________________________________________________
Więc to Imagin o Hazzie, Lucy i Niallu. Miałam nadzieję ,że się podobał. Liczę na komentarze

1 komentarz: